X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr Lewatywa - tak czy nie?
Odpowiedz

Lewatywa - tak czy nie?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • linka89 Ekspertka
    Postów: 249 117

    Wysłany: 13 września 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To będzie mój pierwszy poród. Słyszę ostatnio różne opinię na temat lewatywy. W szpitalu, w którym zamierzam rodzić podobno nie ma obowiązku lewatywy, co więcej w trakcie porodu można pić i jeść. Dlatego mam pytanie, szczególnie dla osób mających już doświadczenie porodowe :) Miałyście lewatywę czy nie? polecacie czy nie?

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 14 września 2016, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodzę też pierwszy raz, ale chciałabym mieć. Tylko nie wiem czy sama mam kupić zestaw czy mają w szpitalu, bo nigdzie na stronie nie jest napisane :/

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • GRANAT Autorytet
    Postów: 458 404

    Wysłany: 14 września 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny róbcie lewatywę, koniecznie.
    Po pierwsze, będziecie miały spokojniejszą głowę jeśli chodzi o krępujące sytuacje wypróżnienia się już w trakcie porodu.
    Po drugie lewatywa wspomaga rozwinięcie się akcji porodowej.
    Jeśli odchodzą wody płodowe to nie chcą robić lewatywy ze względu na zwiększone ryzyko zakażenia, ale ja wybłagałam położną i zrobiła. W szpitalu jak najbardziej mają wlewy do lewatywy tylko jak akcja porodowa posunięta to może być za późno. A w domu jak najbardziej można sobie zrobić, kupić tylko taką enemę wcześniej w aptece. Niezbędna będzie jednak pomoc osoby trzeciej. Najlepiej położyć się na boczku z podgiętymi nogami, rozluźnić, a pomocnik podaje płyn wiadomo gdzie- to nie boli, porównywalne z zakładaniem czopka. No i od tej pory koczujemy w pobliżu kibelka, staramy się wytrzymać jak najdłużej, mi się udało jakąś minutkę.
    Jeśli chodzi o picie w trakcie porodu to jak najbardziej wskazane, ale za jedzenie w tych bólach to podziwiam, mi chciało się aż zwracać tak to bolało (no niestety boli jak cholera nie ukrywam), więc trochę nie wyobrażam sobie jedzenia w tym czasie. W przerwach między skurczami natomiast przysypiałam na moment.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2016, 21:17

    Dee lubi tę wiadomość

    Tym razem udało się!!!
    niemowle.gif
    Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g. ;D
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 14 września 2016, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem bardzo na tak :D dwa razy bardzo si przydała.

    FITop1.png
  • julita25 Ekspertka
    Postów: 318 80

    Wysłany: 16 września 2016, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też polecam

    kicia 123 lubi tę wiadomość

    860ix1hphkehqfnu.png
    qq87ej28nhnmcvys.png
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 16 września 2016, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no pewnie! i dziwią mnie opinie, że ktoś się krępuje lewatywy :x o wiele bardziej wstydziłabym się załatwić pod siebie przy położnej ;)

    kicia 123, Arwi lubią tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • małamama Autorytet
    Postów: 788 397

    Wysłany: 26 września 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak się zastanawiam nad tym wątkiem i mnie namowilyscie:-)

    Lena19938 lubi tę wiadomość

    ex2buay3pdd4m8hy.png
  • Trelka Znajoma
    Postów: 21 8

    Wysłany: 27 września 2016, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny niczego się nie bójcie, to naprawdę nie boli (tego ja się najbardziej obawiałam), a przynajmniej jedną sprawą można się przestać zamartwiać podczas porodu:p

    www.kobiecastronamamy.pl - wszystkie twarzy kobiety będącej mamą!
  • Miley24 Ekspertka
    Postów: 588 84

    Wysłany: 28 września 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pamietam jak przed porodem mialam z tym dylemat i co? nie miałam i nic się nie wydarzyło mimo to :)

    d0be8675e9.png
    74di3e5e3sl020iq.png
  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 1 października 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lewatywa jak najbardziej tak. Fakt, że organizm sam się oczyszcza przed porodem, to lewatywa nie jest taka straszna, a dobra Z wielu powodów.. Raz, dwa i po sprawie :-)

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Czarniawa Koleżanka
    Postów: 59 25

    Wysłany: 3 października 2016, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam organizm oczyszcza się przed porodem, u mnie też tak było. W trakcie porodu chciałam mieć lewatywę, bo rodziłam z mężem i nie chciałam żeby zdarzył mi się "wypadek" przy nim ;-) Ale nie zdążyli mi zrobić. Natomiast w trakcie porodu, jak już były skurcze parte położna wszystko wycierała od razu, więc mimo braku lewatywy nic tragicznego się nie działo :-)

  • Dee Koleżanka
    Postów: 48 21

    Wysłany: 3 października 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GRANAT wrote:
    Dziewczyny róbcie lewatywę, koniecznie.
    Po pierwsze, będziecie miały spokojniejszą głowę jeśli chodzi o krępujące sytuacje wypróżnienia się już w trakcie porodu.
    Po drugie lewatywa wspomaga rozwinięcie się akcji porodowej.
    Jeśli odchodzą wody płodowe to nie chcą robić lewatywy ze względu na zwiększone ryzyko zakażenia, ale ja wybłagałam położną i zrobiła. W szpitalu jak najbardziej mają wlewy do lewatywy tylko jak akcja porodowa posunięta to może być za późno. A w domu jak najbardziej można sobie zrobić, kupić tylko taką enemę wcześniej w aptece. Niezbędna będzie jednak pomoc osoby trzeciej. Najlepiej położyć się na boczku z podgiętymi nogami, rozluźnić, a pomocnik podaje płyn wiadomo gdzie- to nie boli, porównywalne z zakładaniem czopka. No i od tej pory koczujemy w pobliżu kibelka, staramy się wytrzymać jak najdłużej, mi się udało jakąś minutkę.
    Jeśli chodzi o picie w trakcie porodu to jak najbardziej wskazane, ale za jedzenie w tych bólach to podziwiam, mi chciało się aż zwracać tak to bolało (no niestety boli jak cholera nie ukrywam), więc trochę nie wyobrażam sobie jedzenia w tym czasie. W przerwach między skurczami natomiast przysypiałam na moment.
    Zgadzam się w 100% ja mialam przy obu porodach lewatywę i dalo mi to komfort psychiczny, teraz też chcę mieć, nawet mam już kupioną żeby być w gotowości. Co do skurczy, też pomiędzy drzemałam bo bylam tak wykończona.

    ymiavr4.png
  • aleksandraola Znajoma
    Postów: 27 13

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a co myslicie o czopkach glicernowych zamiast lewatywy ? dzialaja czy lepiej lewatywe? obawiam sie ze ni3 bedzie mi mial kto pomoc przy niej w domu a slyszalam cos o tych czopkach .. hmm?

    Aleksandra
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przy pierwszym porodzie nie stosowałam nic, przy drugim od rana czułam że coś sie swięci i użyłam właśnie czopka. Dla mnie był wystarczający

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • nati_groszek Znajoma
    Postów: 17 1

    Wysłany: 7 lutego 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za opinie - też pomału zaczynam myśleć o porodzie i właśnie o tej "nieszczęsnej" lewatywie. Jeśli w szpitalu nie będzie z tym problemu, to chciałabym aby jednak mi ją zrobili - dla mojego własnego komfortu.
    Z tym oczyszczaniem organizmu przed porodem to niestety nie zawsze tak jest. Koleżanka mówiła, że dzień przed porodem biegała do kibelka jak szalona i się faktycznie oczyszczała. Z kolei moja siostra miała całą ciążę straszliwe zaparcia i przed porodem nic się w tej kwestii nie zmieniło. Leżała już na porodówce, miała skurcze parte i nagle poczuła, że coś za chwilę wyleci :) Powiedziała położnej, że musi iść koniecznie do łazienki na hm... "dwójkę". Położna na to "e tam, tak się tylko Pani wydaje...ale jakby co to my tu od tego jesteśmy i posprzątamy". Siostra: "nie, nie wydaje mi się - ja to czuję!!! i nie chcę zrobić kupy tutaj na sali!!!" Pozwolili jej, poszła i zrobiła swoje :)

    Zastanawia mnie natomiast inna rzecz - czy po zrobieniu lewatywy podczas parcia z jelit nie będą się uwalniały jakieś hm...gazy??? wie ktoś coś...? :)

    q50Zp1.png
  • Alikar Znajoma
    Postów: 25 1

    Wysłany: 14 lutego 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz podobno tak jest w szpitalu, że tam personel nie może sam z siebie robić lewatywy, bo uznano ją za "nieludzką" i jeśli ją chcemy, musimy same poprosić.
    Ja na pewno będę chciała, bo slyszałam o przypadkach, że przy parciu coś tam wyleciało mimo wsześniejszego oczyszczania się organizmu.
    Nie wiem, czy to to samo, ale miałam lewatywę przed wycięciem wyrostka i nie było to jakieś bardzo nieprzyjemne, dziwne uczucie raczej.

  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lewatywa nie boli,do pupy przytykają tylko kawałeczek wlewu, mało kto poczuje, potem bulgocze w brzuchu, nadyma go trochę i za 10 minut sprint do toalety . Ja polecam...Ja miałam już pod koniec takie zaparcia, że klaskałam jak zobaczyłam pielęgniarkę z lewatywą...
    Co do brudzenia łóżka porodowego- personelu nic nie zdziwi, jednak nie jest komfortowe parcie dziecka, ze świadomością, że równocześnie chyba się robi kupę...Po co taka blokada psychiczna? ;)

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 16 lutego 2017, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie może jak to jest w przypadku zaplanowanego cc?

    mhsvi09k9an1legs.png
  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 17 lutego 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    velvet, ja mam zaplanowane i raczej tą lewatywę przed też będę miała. Wiąże się też pewnie ze znieczuleniem, jak dadzą w plecy, to zaraz wszystkie mięsnie puszczają.. Toteż się ma i cewnik i pupencja musi być czysta;)

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 27 lutego 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie będzie narkoza :( Ale nawet jeśli nie będzie to konieczne to i tak o nią poproszę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 10:48

    mhsvi09k9an1legs.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ