X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum III trymestr Ból brzucha/ bóle miesiączkowe
Odpowiedz

Ból brzucha/ bóle miesiączkowe

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • OtoJa Znajoma
    Postów: 16 4

    Wysłany: 18 maja 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem w 33 tc od wczoraj boli mnie podbrzusze- dokładnie tak jak przy silnej miesiączce. Do tej pory wszystkie wyniki ok- ciąża przebiega książkowo. Czy któraś z Was tak miała? Jutro wizyta u ginekologa więc wszystko się wyjaśni...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, co Ci lekarz powiedział? Bo ja mam 1-2 dłuższe skurcze jak na miesiączkę od prawie tygodnia, ale dziś był dość silny... Obudził mnie nad ranem i potem od tego czasu boli mnie w krzyżu. Do tego napina mi się macica. Nie jakoś dużo, ale więcej niż 4 razy na dobę", o których piszą w internecie.

  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3392

    Wysłany: 16 czerwca 2016, 03:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej mnie tez obudzil bol jak na @ skurczowy. Az sie obudzilam przestraszona

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nowatorka wrote:
    Hej mnie tez obudzil bol jak na @ skurczowy. Az sie obudzilam przestraszona

    No ja właśnie też się troszkę przestraszyłam. Wczoraj natomiast skurcze zaczęły się po powrocie z siku i męczyły mnie przez godzinę, ale nic z tego nie wyniknęło. Troszkę szkoda, bo chociaż ciąża jest cudowna, to już bym chciała zobaczyć moją córeczkę na świecie :-)

  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 23 czerwca 2016, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz bym chciala urodzic :) a tu malej sie nie spieszy. 2tyg temu szyjka skrocona do 2cm i tyle. Bole miesiaczkowe czasem sie pojawiaja ale tez nic sie nie rusza. Jutro do ginekologa i zobaczymy co tam sie dzieje :) Dzidziuch troche mniej aktywny oatatnio niz zwykle, moze to jakis znak :D

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja miałam na ostatniej wizycie 1,5 tygodnia tylko 0,5 cm. 3 tygodnie przed tą wizytą 1cm. Teraz wizytę mam we wtorek. Niby do terminu jeszcze kawał czasu, ale ja bym wolała jednak małą urodzić odrobinę wcześniej. Ciąża mi służy, dobrze się czuję... ale jak wiem, że to tak blisko, to po prostu chciałabym przyspieszyć, żeby ją już zobaczyć <3

  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chica Mala na kiedy masz termin? Moze bd rodzily razem :) twoja ciaza starsza o 1dzien. Ja lece zaraz do ginekologa zobaczymy co tam sie dzieje :)

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tynia wrote:
    Chica Mala na kiedy masz termin? Moze bd rodzily razem :) twoja ciaza starsza o 1dzien. Ja lece zaraz do ginekologa zobaczymy co tam sie dzieje :)

    To zależy wg czego liczyć ;-) Wg OM na 5 lipca, wg terminu owulacji na 6 lipca, a wg usg najwcześniej 2 lipca a najpóźniej 7 lipca :-D

    Lekarz na ostatniej wizycie mówił, że urodzę w 38, ale jakoś się nie zanosi... chyba, że mnie mocno zaskoczy któregoś dnia ;-)

    A jak tam u Ciebie? Co na wizycie? Co lekarz powiedział?

  • Tynia Koleżanka
    Postów: 105 18

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie nic sie nie ruszylo szyjka 2/0 i dala mi skierowanie w razie co na wywolywanie porodu na 11lipca. A juz myslalam ze po tych bolach miesiaczkowych jakies rozwarcie moze jest :p

    w5wqroeq2pmwko7d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 czerwca 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja pewnie we wtorek też się niczego specjalnego nie dowiem :-( A szkoda, bo jednak trochę liczyłam na to, że mała urodzi się wcześniej :-/
    Co do wywołania... może nie będzie potrzebne. Już czytałam o przypadkach długa szyjka i nagły poród... Wiesz, że organizm sobie potem w tych skurczach porodowych radzi z tą szyjką znakomicie i nic mu jej długość nie przeszkadza :-) Także głowa do góry :-)
    Ja na razie wizyta we wtorek i jakby nic nie ruszyło, to położna kazała dzwonić w dniu przewidywanego z OM terminu (czyli 5.07). Zobaczymy. Do tego mamy jeszcze sporo czasu i wszystko może się zdarzyć :-)

    Tynia lubi tę wiadomość

  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 26 lipca 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak piszecie o tych bólach miesiączkowych w kontekście porodu, a ja od 29 tc takie mam. Tzn. pojawiają się po tym jak moja mała dokazuje, a ostatnio mocno i dużo w nocy. To potem mnie brzuch pobolewa jak na okres i aż mam wzdęcia. Też zaczął mnie pobolewać żołądek. Czy to normalne?

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 lipca 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sznurówka, ja miałam bóle a'la miesiączkowe od ok 30 tc właśnie, od ok 33 tc braxtony a od 35 tc zdarzały się REGULARNE przez np 5-6 h przepowiadające... jestem jakimś chodzącym niewypałem bo urodziłam w 41+0... :D

    agnieszka1290 lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 26 lipca 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pianistka wrote:
    Sznurówka, ja miałam bóle a'la miesiączkowe od ok 30 tc właśnie, od ok 33 tc braxtony a od 35 tc zdarzały się REGULARNE przez np 5-6 h przepowiadające... jestem jakimś chodzącym niewypałem bo urodziłam w 41+0... :D

    Hmmm... no to trochę mnie pocieszyłaś.. za tydzień idę do ginekolog to jej podpytam też. A te skurcze przepowiadające to są bezbolesne prawda? To jak je wyczuć? Bo ja się boję, że nie wyczuję :/ Jakie to jest uczucie? Bo mi koleżanka mówiła, że ona to właściwie w nocy przed porodem dostała bólu jak na mega okres i to tyle.. więc mało się dowiedziałam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 12:42

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 lipca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sznurówka, te przepowiadające miałam gdzieś od Nowego Roku (urodziłam 10.02). Skurcze przepowiadające SĄ bolesne... Bezbolesne są braxtony, to jest takie napinanie się brzucha :) mogą występować od około 20 tc :) są całkowicie normalne, im bliżej terminu tym mocniejsze. Ale one nie bolą, one napinają brzuch i tyle :) A przepowiadające to jak dla mnie było uczucie mega spinania brzucha + ból brzucha ale nie jak na miesiączkę, raczej taki ucisk... pod sam koniec przepowiadających miałam uczucie rwania w pochwie :o Jak urodziłam 10.02 to od około 20 stycznia co kilka dni zdarzało się że miałam skurcze takie właśnie bolesne np od godziny 16 do 22, regularne co 6-7 minut ale nie nasilały się z godziny na godzinę po czym na noc się wyciszały... Wiesz ile razy myślałam, że to już? :/
    Ale tak nie musi być u Ciebie. Może ale nie musi! (i nie życzę, bo to nic przyjemnego mieć bolesne skurcze tak długo przed porodem)... Ta końcówka mnie fatalnie wymęczyła.. Znam jednak wiele dziewczyn, które bez najmniejszego objawu po prostu "wzięły i urodziły". Chcę ci przez to powiedzieć, że takie bóle brzucha nie muszą stanowić o niczym złym. Ja takie bóle jak na zwykły okres miałam właśnie w nocy najczęściej, czasem mnie budziły. Zawsze kiedy leżąc przekręcałam się na drugi bok albo jak byłam skopana przez córkę ;) właśnie ok 30 tc to się zaczęło... niestety trwało do końca :P więc życzę by u Ciebie przeszło :/ bo się umordujesz... czasem miałam ochotę własnoręcznie zrobić sobie cesarkę :P
    I powiem Ci jeszcze, że przez te bolesne przepowiadające codziennie zastanawiałam się czy skoro je mam to czy rozpoznam poród... w efekcie usunęłam z telefonu aplikację do liczenia skurczów bo stwierdziłam, że to u mnie żaden wyznacznik... i w dzień porodu obudziły mnie skurcze o 6 rano (identycznie jak ostatnie kilka dni)... Ale w przeciwieństwie do poprzednich dni, kiedy przepowiadające męczyły godzinami to przepowiadające nie nasilały się ;) a te jak o 6 się zaczęły tak o 11 już były bardziej bolesne... w efekcie i tak do szpitala pojechałam o 16 dopiero przy skurczach co ok 3 minuty bo nie chciałam jechać gdyby to były kolejne przepowiadające ;)
    Porozmawiam z gin o swoich obawach, ale myślę, że to jest kwestia bardzo indywidualna... ja byłam praktycznie pewna, ze urodzę przed terminem... a tu zonk :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 13:38

    sznurowka lubi tę wiadomość

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 26 lipca 2016, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, to nie będę się stresować niepotrzebnie :)

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 lipca 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz, lepiej zapytać gin i sprawdzić co się dzieje... Ja mieszkam w Norwegii więc mój lekarz na wzmiankę o bólach i skurczach stwierdził że "aha" :P nawet nie miałam badania gin (przez całą ciążę :/ )... więc w sumie nie miałam wyjścia, musiałam się nie stresować... lekarz jeszcze dodał że jak się zacznie to żebym najpierw zadzwoniła na porodówkę zanim pojadę (byłam w 33 tc :P )

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • sznurowka Ekspertka
    Postów: 1232 52

    Wysłany: 26 lipca 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze. No spytam na pewno, ale to spokojnie poczekam do następnej środy, a nie będę siać paniki teraz. Ale to też musi coś znaczyć, że często na zachodzie Ci lekarze mają "wylane". Może to tylko z naszej perspektywy, może to nasi wyolbrzymiają i potem nic tylko się stresować każdym bólem. Ciężko stwierdzić.

    klz915nmy2gfnr76.png

    30.09.2016 3240g 52cm 39tc
  • Pianistka Autorytet
    Postów: 6780 2545

    Wysłany: 26 lipca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podobne odczucia ;) moje koleżanki w Polsce co druga miała skrającą sie szyjkę, płakały, panikowały. Tu nikt nie bada, dopóki nic sie nie dzieje i nie wiem jakim cudem ale Norwegia ma w Europie 2 miejsce pod względem liczby donoszonych ciąż

    zrz6f71x2ep3qd02.png

    relgjw4z62i31eb7.png
  • mamaHubcia Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 6 sierpnia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Mamuśki :)

    Mam do Was pytanie . Czy Wam też towarzyszyl ból jak na okres trwajacy caly dzień w 31 tc? Dodam ze w czwartek bylam na wizycie bylo wszystko ok, tylko dostalam antybiotyk Monural na infekcje.W czwartek go zazylam a bóle pojawily sie w piatek wieczorem. Myślicie że te bóle mogą być wlaśnie po tym antybiotyku?

  • guerretenshi Autorytet
    Postów: 1285 1654

    Wysłany: 4 września 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sama bym chciala wiedziec co one oznaczaja. 28 tydzien a tu poranny bol okresowy do tego bol wzrostowy w nogach. I martwic sie ze cos sie dzieje czy tez zwalic wine na buszujace dziecko... :/

    13.01 pierwsze USG :)
    f2w3yx8dnbdwnm3w.png
    f2wlj44jcmeu4i3p.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ