X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr do którego miesiąca pracowałyście ? ;)
Odpowiedz

do którego miesiąca pracowałyście ? ;)

Oceń ten wątek:
  • Majetta Autorytet
    Postów: 929 523

    Wysłany: 13 stycznia 2017, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam to szczęście, że dojazd do pracy zajmuje mi maksymalnie 30 min. Swoją pracę (biurowa) bardzo lubię, atmosfera jest genialna i zamierzam pracować tak długo jak będę mogła. Jednocześnie wiem, że mój przełożony jest bardzo wyrozumiały w tych sprawach i kiedy potrzebowałam iść na zwolnienie (delikatne plamienia) to nie było najmniejszych uszczypliwych uwag tylko szczera troska.

    07/2017 💕 Misia
    07/2021 💔7tc Aniołek
    04/2022💕Gaja 🌈
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę o zwolnieniu w okolicach 20 tygodnia z kilku powodów:
    - mam pracę biurową, która łączy się ze stresem, ciągłym dokładaniem zadań i kontakcie z niewygodnymi Klientami. Czasem w nocy nie mogę zasnąć bo myślę nad rozwiązaniem jakiegoś problemu w pracy - po prostu za bardzo się tym wszystkim przejmuję;
    - po kilku godzinach siedzenia przed komputerem zwyczajnie boli mnie kręgosłup, tracę koncentrację, nie mam motywacji;
    - jak tylko współpracownicy dowiedzieli się, że jestem w ciąży ciągle słyszę, że chodzą na rozmowy rekrutacyjne i zaraz będą składać wypowiedzenia... Wiedzą, że spadnie na nich więcej pracy więc boję się, że jeśli odejdą, mój kierownik będzie chciał jeszcze mnie wykorzystać i dołożyć mi zadań...
    - dojeżdżam ok 1h do pracy w zatłoczonej komunikacji;
    - chcę zająć się już kompletowaniem wyprawki i tym, co dla mnie najważniejsze - MOIM WYCZEKANYM DZIECKIEM. A nie pracą...

    Rozumiem i te osoby, które idą szybko na zwolnienie i te, które pracują praktycznie do końca. Każdy ocenia własne możliwości indywidualnie, każda praca jest inna, w każdej pracy jest inna atmosfera.

    PannaA, Ola929 lubią tę wiadomość

  • Wpinka Przyjaciółka
    Postów: 63 49

    Wysłany: 29 lipca 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 8 miesiącu i nadal pracuję :) Oczywiście, muszę robić częstsze przerwy, ale generalnie nie ma tragedii :)

    Leticia, Paś lubią tę wiadomość

    a88e25d763.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 31 lipca 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuję zacząć L4 w połowie grudnia, czyli miesiąc przed porodem. Ale oczywiście jeśli się pojawią wcześniej wskazania, to nie będę kozakować. Są sprawy ważne i ważniejsze :)

    Paś lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • nandelle Znajoma
    Postów: 27 51

    Wysłany: 14 sierpnia 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w planach pracować do końca 8 miesiąca, mam pracę biurową którą bardzo lubię, dobrze się czuję więc nie widzę powodu dla którego miałabym siedzieć na zwolnieniu.

    km5stv733q4a0noe.png
  • MikroLena Koleżanka
    Postów: 68 17

    Wysłany: 16 sierpnia 2017, 02:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam pracować do końca 7 miesiąca. W 21 tygodniu lekarz wysłał mnie przymusowo na zwolnienie leżące z powodu łożyska centralnie przodującego. Zdążyłam na godzinę wrócić do biura powiadomić część zespołu, która była jeszcze w pracy i wziąć laptopa. Notabene ze stresu się prawie przy nich popłakałam - później wszyscy dzwonili pytać jak się czuję. Jak byłam już na zwolnieniu koleżanki z pracy spakowały moje rzeczy z biurka do pudeł. Także plany planami, ale niestety bądźcie gotowe na przymusową ewakuację z pracy w każdym momencie :( Ja nie byłam.

    dqpranliwnrweqx3.png
  • ISIUNIA Debiutantka
    Postów: 14 13

    Wysłany: 30 sierpnia 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez planuję pracować do końca roku jeśli wszystko będzie w porządku, ale okaże się, czy uda mi się zrealizować.

    Starania od 11.2016, duphaston, bromergon, Ovarin

    ckaidqk3lxgslc1o.png

  • justa. Autorytet
    Postów: 785 651

    Wysłany: 4 września 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko zależy od samopoczucia, rodzaju pracy i wskazań lekarskich. Ja pracowałam do końca 8 miesiąca i nie żałuję. W domu jeszcze zdążę posiedzieć na macieryńskim.

    ex2bx1hpg9qyhku2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też jestem za tym, żeby pracowac w ciąży bo to lepszy dla psychiki ale nic na siłę. Ja też mam prace biurow teraz jest mój 20tc i nie zawsze jestem w stanie siedziec 8h przed komputerem. potrezbuje w ciagu dnia połozyc się na trochę. W p[racy nie miałam tez mozliwości.
    teraz jestem na l4 bo mam bóle brzucha. I niby nic sie nie dzieje a jednak tyle godzin w pozycji siedzącej wykańcza mnie

  • Oublier Autorytet
    Postów: 566 369

    Wysłany: 4 września 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja idę na L4 za 2tyg, czyli 22 tydz ciąży. Pracuję w rejestracji w szpitalu. Pacjenci czasami są serio okropni, roszczeniowi, obrażają mnie, wyżywają się. Czyli krótko mówiąc mega stres. Praca siedząca przy komputerze, ciężko z przerwami, bo jak śmiem iść się wysikać/ coś zjeść skoro jest kolejka. Nie mogę się doczekać i trochę żałuję, że byłam koleżeńska i pozwoliłam koleżanką się spokojnie urlopować przez okres wakacyjny. To chyba ten czas, kiedy trzeba być egoistą.

    f2wl9vvjra4rp1ln.png

    v3gtnyn05cn3o4qn.png
  • Kasia.ke1 Autorytet
    Postów: 400 229

    Wysłany: 5 września 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja pracując z maluchami w przedszkolu nie wyobrażałam sobie powrotu do pracy :) wyszło tak, że dowiedziałam się na urlopie o ciąży, więc poszłam na zwolnienie w 13 tygodniu. Po obciążonym wywiadzie, poronieniach i długim leczeniu lekarz mnie wyśmiał, że myślałam o powrocie do pracy :) na całe szczęście dyrekcja bardzo fair, dała mi umowę na czas nieokreślony już na zwolnieniu, żebym miała do czego wrócić :)

    06.01.2010 - syn Artur
    08.2013 - [*] 8t
    08.2016 - [*] 9t
    06.03.2018 - syn Marek
  • Fortitudo Autorytet
    Postów: 267 169

    Wysłany: 26 września 2017, 23:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja od 10 tygodnia nie pracuję, ale to ze względu na warunki pracy. Nawet gdybym robiła tylko biurowe rzeczy to i tak te warunki by mi przeszkadzały,a są bardzo szkodliwe..moja gin. już wcześniej chciała mnie wysłać na L4, ale ja nie chciałam tak wcześnie mówić ludziom w pracy.

    5djyflw14clkgpvi.png

    tb73qps6y7ksn8nj.png
  • anitka710 Autorytet
    Postów: 462 216

    Wysłany: 27 września 2017, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na chwilę obecną jeszcze pracuję a jestem w 17 tygodniu. W związku na wcześniejsze poronienie lekarz zasugerował już w 3 miesiącu zwolnienie ale lubię swoja pracę i na chwile obecną zamierzam do 7 miesiąca pracować jeśli oczywiście wszystko będzie dobrze :-)

    Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na zwolnienie poszłam w 8 tygodniu. Pracuję na budowie ( nadzór) albo na kilku na raz i niestety: stres, chemia, kurz, pył, przynajmniej 10 h w pracy, do tego miałam mega mdłości, dojazdy przynajmniej dziennie po 2,5h. Po pójściu na L4 dowiedziałam się, jaki to że mnie kiepski pracownik. Cóż, dobrze że poszłam wcześniej na zwolnienie.
    Teraz jestem mniej zestresowana i nerwowa. Mam 32 lata, pracowałam w obecnej pracy prawie 8 lat (prawie zero urlopów, dwa razy na L4 - operację, w tym strata ciąży).
    Teraz najważniejsza jest rodzina!

  • Jagnasam Koleżanka
    Postów: 47 4

    Wysłany: 2 października 2017, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w 17 tygodniu ciąży. Do pracy dojeżdżam godzinę w jedną stronę komunikacją miejską z przesiadkami. Praca biurowa + kontakt z klientami + spotkania poza biurem. Mam dość odpowiedzialną i stresującą pracę, ale na razie chcę pracować. Na początku ciąży z powodu komplikacji ok. 4 tygodnie byłam w domu i stresowałam się wszystkim co było związane z ciążą (aktualnie wciąż jestem na luteinie). Także siedzenie w domu nie jest dla mnie.

  • malinofsky Debiutantka
    Postów: 10 0

    Wysłany: 19 października 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy przechodzi ciążę inaczej, chciałam jak najdłużej ale natura chciała inaczej ;) jestem weterynarzem, więc stres, materiał zakaźny i czasami niegrzeczne zwierzaki lubiące pokąsać ;) myślałam, że już kryzys zażegnany a tu polowka a mi nadal zdarza sie zwymiotować...i ten prawie codzienny ból głowy utrudniający logiczne myślenie, Wam też zdarza się zapomnieć o naprawdę ważnych sprawach? :)

    Vetmom
  • nandelle Znajoma
    Postów: 27 51

    Wysłany: 20 listopada 2017, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    31 tydzień - jeszcze pracuję, ale w przyszłym tygodniu proszę już o zwolnienie :) coraz ciężej mi się skupić w pracy jak mała boksuje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2017, 20:43

    km5stv733q4a0noe.png
  • anitka710 Autorytet
    Postów: 462 216

    Wysłany: 20 listopada 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam pracować do świąt czyli do 29 tygodnia :-)

    Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2017, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawy temat :)
    Ja jestem obecnie w 19tc i zamierzam pracować dopóki moja głowa w miarę pracuje i dopóki mogę. To dla własnego zdrowia psychicznego bo siedząc w domu stałabym się dzikuską lub oszalałabym.

  • Carisma Koleżanka
    Postów: 87 13

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczynam 26 tydzień i dalej pracuję. Moja ginekolog nie widzi żadnych przeciwwskazań, ale powiedziała, że jak tylko poczuję, że mam dość to da mi zwolnienie bez problemu. Chcę pracować jak najdłużej, bo siedzenie na L4 by mnie wykończyło. Mam nadzieję, że będę jak moja mama - niemal prosto z pracy na porodówkę 2 dni po terminie ;)

‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ