X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr wigilijny prezent - powiedzieć czy nie powiedzieć?
Odpowiedz

wigilijny prezent - powiedzieć czy nie powiedzieć?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :)

    Jestem w 4t4d ciąży, bardzo chcialabym podzielić się tą wiadomością z rodziną w wigilię, będzie to wtedy 5t6d i małe są szanse, że zabije serduszko. Myślicie, że to dobry pomysł czy lepiej poczekać na serducho ? :) oczywiście jestem umówiona 23 grudnia na wizyte kontrolną ale wątpie, że będzie słychać bicie serca.
    Chciałabym wiedzieć, co wy o tym myślicie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No decyzja należy do Was, ja pewnie bym się wstrzymała ;)

    Ale wiesz, zobacz na jakim etapie jestem ciąży, a moja rodzina jeszcze nie wie :D Może w święta powiem, bo powoli nie da się tego ukryć, o ile jutrzejsza wizyta będzie ok :)

  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 14 grudnia 2016, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nigdy nie wiadomo kiedy jest najodpowiedniejszy moment, bo nigdy nie wiadomo jak ciąża się potoczy. Normalnie zakłada się scenariusz optymistyczny i wiele osób mówi wszystkim wokół tuż po zrobionym pozytywnym teście, ale te dziewczyny które straciły ciążę jedną bądź kilka już nie są takimi optymistkami i zwykle szybciej rodzina zauważa brzuch niż dowiaduje się o dzidziusiu od przyszłych rodziców.
    Wszystko zależy od Ciebie, ani pierwsza wizyta, ani nawet bijące serduszko nie zagwarantują bezpiecznej i szczęśliwej ciąży, ale też z drugiej strony nie ma co zakładać najgorszego.
    Wg mnie - nie planuj - jeśli podczas wigilii najdzie cię ochota to powiesz. Ja na Twoim miejscu powiedziałabym może nie całej rodzinie ale np. mamie podczas składania życzeń :D

    ayka, mrówa, Nataszka2200, ladybag lubią tę wiadomość

  • alciak Autorytet
    Postów: 1073 441

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 00:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vitoria dobrze mówi, po stratach inaczej podchodzi się do obwieszczania kolejnej nowiny. Ale najbliższa rodzina to ludzie, którym ufasz, u mnie za każdym razem mama i tata wiedzieli od samego początku, reszta rodziny dowiedziała się trochę później.

    JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
    57 cm, 3750 g szczęścia <3
    TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
    57 cm, 3700 g szczęścia <3
  • elizkaaa Koleżanka
    Postów: 41 12

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 2013 2014 i 2015 straciłam ciąże o wszystkich wiedziała odrazu mama tesciowej powiedziałam kiedy juz nie było się czym chwalić moja dwójka dzieci nie wiedziała.W tej chwili jestem w 10tc z bliźniakami tak się składa że mąż zaprosił teściów na wigilie i raczej obwieszcze im tą wiadomość.Wpływu na przebieg ciąży to nie będzie miało więć nie chce dłużej czekać.A co będzie dalej czas pokaże niestety niekiedy pomimo wszelkich starań i poświęceń nie mamy na to wpływu.

    ayka, mrówa lubią tę wiadomość

    elizka123
  • Basha Autorytet
    Postów: 252 179

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wczoraj w 5t4d było widać pulsowanie, lekarz powiedział, że to prawdopodobnie serduszko, więc może coś zobaczysz.
    Ja powiem w Święta, w zeszłym roku też powiedziałam i potem poroniłam. Moim zdaniem poronienie to nie żaden wstydliwy temat i nie wierzę w zabobony, że to zapeszanie, czy coś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 09:05

    mrówa lubi tę wiadomość

    f2w3ugpjqs7gupgd.png
  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w Wigilię będę w 6t3d. Jak byłam w ciąży z synkiem to powiedziałam praktycznie pod koniec 3 m-ca a teraz ze względu na Święta to chcemy obwieścić tą cudowną wiadomość szybciej :) wizytę mam na 20.12 i liczę na to, że może jakimś cudem będzie już widać serduszko :)

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • MMadziula Autorytet
    Postów: 962 745

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My powiedzieliśmy praktycznie po drugiej becie. Wiedzą rodzice i rodzeństwo.
    Ja się troszkę obawiałam ale mąż mnie przekonał, będzie co ma być a nastawienie trzeba mieć pozytywne ;)

    3BDap2.png
    04.01 - serduszko <3
    Synek Bartuś <3
    oar8dqk3g1y2zosd.png
    19 tc - 260 g
    20 tc - 346 g
    27 tc - 1045 g
    31 tc - 1758 g
    34 tc - 2508 g
    37 tc - 2850 g
    39 tc - 3650 g
  • StyczniowaNadzieja Autorytet
    Postów: 954 869

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moze warto poczekać do dnia babci i dziadka i wtedy zrobić im pierwszy prezent - wiadomosć o wnuku :)

    Ja rodzicom o pierwszej i drugiej ciaży powiedziałam szybko ale to tylko rodzicom szersze grono dowiedziało sie później, jeszcze teraz wiele osób nie wie lub dopiero sie dowiaduje. W pierwszej ciazy rodzice i teściowie czekali juz na taka wiadomość i szybko domyślili sie po moim zachowaniu (bo kawy nie chciałam w niedzielę) więc po pozytywnej becie powiedzieliśmy im 9troche żałowałam bo teściowa wypaplała do największej wiejskiej plotkary no ale ochrzan dostała i teraz już było inaczej)
    A w obecnej ciaży trafiłam do szpitala i potrzebowalismy pomocy w opiece nad pierowrodnym więc rodzice i teściowie sie dowiedzieli ale ze ciąża była zagrozona to trzymali to w tajemnicy :)

    caur359.png
    3ro1ov5.png
  • Larysa Ekspertka
    Postów: 208 170

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia25 ja też mam wizytę 23 grudnia, będzie to mój 5 tydzień.

    Amelia25, Nataszka2200 lubią tę wiadomość

    zrz6i09kmg998aky.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam takie same obawy..ale to są najbliżsi..mam zamiar powiedzieć..
    jak coś złego sie wydarzy i tak się dowiedzą ..
    a może trezba myśleć pozytywnie,że wszystko będzie dobrze!
    ja 22 bede po pierwszej wizycie, po tej wizycie jak będzie wszystko dobrze podzielimy się nowiną w święta

  • Effy Autorytet
    Postów: 1968 1814

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po jednym poronieniu. Nikt prawie nie wiedział że byłam w ciąży 3 miesiące. A teraz wszyscy wiedzą. Bo bardzo mi było ciezko właśnie pozniej ukrywać taka wiadomość co mi sie przytrafiło. To nie żaden wstyd, nie mamy na to wpływu. A trzeba miec dobre nastawienie.
    Trochę tak jak nie mowić, ze dziecko sie urodziło bo moze przeciez zachorować albo sie udusić podczas snu śmiercią łóżeczkową...

    jenni lubi tę wiadomość

    ckai3e3kx36ebscz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ledwo, gdy zaszłam w pierwszą ciążę od razu się podzieliłam swoim szczęściem z całą rodziną, a później z przyjaciółmi. Wszyscy wiedzieli w pierwszych tygodniach ciąży. Poroniłam w 11-tym tygodniu. Cała rodzina, tak jak przeżywała ze mną radość, tak i przeżywała smutek utraty dziecka. Bez ich wsparcia wtedy, nie dałabym rady przez to przejść. O drugiej ciąży nie powiedziałam nikomu, nawet mężowi, dopiero po poronieniu. O trzeciej wiedział na początku tylko mąż i moja siostra. Moi rodzice dowiedzieli się, gdy byłam w 5-tym czy 6-tym tygodniu, gdy zmarła mi babcia i nie mogłam polecieć na pogrzeb, chciałam by znali powody. Rodzice męża dowiedzieli się w 8-9-tym tygodniu. Pozostała rodzina dowiedziała się jak byłam w 5-tym miesiącu, a przyjaciele, gdy córka przyszła na świat :-) Teraz jestem w kolejnej ciąży i wyglądało to już zupełnie inaczej. Sama się dowiedziałam, że jestem w ciąży, jak już byłam w 7-mym czy 8-mym tygodniu. Od razu dowiedział się mąż i siostra. Pozostałym tym razem nie bardzo chciałam się przyznać, bo córkę urodziłam rok temu, a teraz z mężem zaliczyliśmy nieplanowane dzieciątko. Od razu zorientowała się mama męża, o dziwo moi rodzice, którzy widzieli mnie codziennie, nie. Dowiedzieli się, gdy byłam w 12-tym czy 13-tym tygodniu, podobnie jak tata męża (mama męża nie pisnęła słowa). Dalsza rodzina i przyjaciele dowiedzieli się krótko potem.
    Powiedzenie czy też niepowiedzenie o ciąży nie przesądza o jej rozwoju. Jeśli odczuwasz potrzebę podzielenia się radością z najbliższymi, to to zrób.

    Wesola_borowka, Effy lubią tę wiadomość

  • Wesola_borowka Debiutantka
    Postów: 9 1

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiedziałam w 7 tyg. Mimo plamień i wielkich obaw, że coś pójdzie nie tak. I nie żałuję, bo od rodziny mam dużo wsparcia. Zresztą ciężko byłoby mi wymyślać wymówki - to mogę jeść, tego nie, a czy ta wędlina wędzona czy pieczona...

    Wesola_borowka
  • MavisDracula Ekspertka
    Postów: 225 98

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w 2014 roku dowiedziałam się o ciąży dzień przed Wigilią. W Wigilię dowiedział się mąż, 5 stycznia przez przypadek moja mama, teściowa jak już bilo serce. Reszta rodziny po 12 tygodniu a niektorzy dopiero jak w połowie ciąży byłam:-) nie afiszowalam sie z ciąża.
    Obecnie prawdopodobnie jestem w 3t6d. Od wczoraj pozytywne testy. Wie tylko mąż bo musimy pewne sprawy poukładać od razu i nie mogłam zrobić takiej niespodzianki jak dwa lata temu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 20:16

    Piotr 29.08.2015r.
    Dominika 31.08.2017r.

    Mam Was- mam wszystko.

  • Elwira.eli Ekspertka
    Postów: 214 57

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny..... Z jednej strony dziwi mnie to że boicie się dzielić radością z rodziną i wspierać się wzajemnie a tu na bellybestfriend bardzo dużo osób się o tym dowiaduje.... Według mnie to czy powie się na początku ciąży czy później o Dzieciątku to sprawa indywidualna. Ja w pierwszych dwóch powiedziałam mężowi od razu gdy ginekolog potwierdził moje przypuszczenia bo testów nie robiłam. Teraz jestem 5 TV i jeszcze nikt nie wie . W święta powiem prawdopodobnie mężowi alko w Sylwester. A dzieciom i najbliższym już razem zdecydujemy. Fajny moment na zrobienie rodzinom niespodzianki to walentynki ale pewnie i tak nie wytrzymam. Dziadki może wcześniej będą wiedzieć. Pamiętajcie że to czy od razu wszyscy wiedzą czy tylko jedna osoba o naszym szczęściu nie ma wpływu na Dzieciątko. Wszystko jest już u góry napisane i nie mamy wpływu....To wszystkiego tylko moje zdanie a jeśli ktoś ma inne to ma prawo. Pozdrawiam was wszystkie i życzę zdrówka zdrówka i pomyslnosci

    ayka lubi tę wiadomość

    Elwiraw4sqvfxmghvzuxjy.png
    d5afqdrhuwojfkqi.png
  • Elwira.eli Ekspertka
    Postów: 214 57

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS. Zapomniałam dodać że przy pierwszych ciążach rodzina się dowiedziała od razu przy pierwszym spotkaniu i teraz mam dwie piękne księżniczki w wieku 5 i 7 lat.buziaki

    Elwiraw4sqvfxmghvzuxjy.png
    d5afqdrhuwojfkqi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja okres mam dostać w czwartek....jeśli okażę się, że go nie ma i w wigilię będzie pozytywny test, pakuję go jako prezent dla męża... :)
    trzymajcie kciuki!
    to już z 8 cykl starań...

    ayka, Elwira.eli, Mania_Leo lubią tę wiadomość

  • jenni Przyjaciółka
    Postów: 78 38

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cudawianki91 wrote:
    Ja okres mam dostać w czwartek....jeśli okażę się, że go nie ma i w wigilię będzie pozytywny test, pakuję go jako prezent dla męża... :)
    trzymajcie kciuki!
    to już z 8 cykl starań...

    Trzymamy, trzymamy, piekny prezent bedziesz miala :-)

    Ja planuje takze powiedziec w wigilie, w koncu to rodzina i kazdy dobrze nam zyczy. Wiem, ze rozne scenariusze pisze zycie dlatego najlepiej podjac ta decyzje wspolnie z partnerem aby nie bylo potem zalu.

    ayka, Elwira.eli lubią tę wiadomość

    w4sqdqk3mfw34azb.png


    "Daj każde­mu dniu szansę sta­nia się naj­piękniej­szym w całym twoim życiu. "

    Mark Twain
  • jenni Przyjaciółka
    Postów: 78 38

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Effy wrote:
    Ja jestem po jednym poronieniu. Nikt prawie nie wiedział że byłam w ciąży 3 miesiące. A teraz wszyscy wiedzą. Bo bardzo mi było ciezko właśnie pozniej ukrywać taka wiadomość co mi sie przytrafiło. To nie żaden wstyd, nie mamy na to wpływu. A trzeba miec dobre nastawienie.
    Trochę tak jak nie mowić, ze dziecko sie urodziło bo moze przeciez zachorować albo sie udusić podczas snu śmiercią łóżeczkową...

    Masz racje, nie mamy wplywu na to jak sie zycie potoczy a przeciez to jest rodzina i jesli nie u niej szukac wsparcia to u kogo?

    Effy, ayka, Elwira.eli lubią tę wiadomość

    w4sqdqk3mfw34azb.png


    "Daj każde­mu dniu szansę sta­nia się naj­piękniej­szym w całym twoim życiu. "

    Mark Twain
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ