X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 20 września 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za tydz po prenatalnych jak będzie wszystko oki nie zamierzam się dłużej kryć. I tak już powoli po mnie widać i osoby które mnie znają zauważają ciążę. Za tydz powiem też w pracy co jest na rzeczy. ;) zanim odejdę może znajdą kogoś na moje miejsce.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 20 września 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo nie jestem sama:D Ja też jak wszystko teraz w piątek będzie ok to nie będę się ukrywać, tzn. jak ktoś wprost zapyta to powiem, chwalić się na razie nie chcę;) A w pracy... przeraża mnie rozmowa z dyrekcją O.O Z jednej str. chciałabym powiedzieć, bo by mi ulżyło trochę, zreszta boję się, że ktoś z nauczycieli rozkmini zanim zdążę ją poinformować, ale z drugiej... Boję się, że zapyta który miesiąc itd. i wyjdzie na jaw, że umowę w trzecim miesiącu podpisałam i taki hmm... niesmak pozostanie;/

    Swoją drogą nasz przyjaciel mnie ostatnio wyśmiał, że robię w budżetówce, dyrektorka na mnie swojej kasy nie łoży, a spinam się jakby miała mi teraz przez najbliższe miesiące z własnej kieszeni macierzyński sponsorować XD ale ja i tak się martwię jak zwykle... O.o

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Talla Ekspertka
    Postów: 168 76

    Wysłany: 20 września 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva na Twoim miejscu zapisałabym się na badania prenatalne na NFZ oszczędność spora, a masz tam USG i PAPP-A. Tylko powiem Wam dziewczyny, że sporo stresu tą piekielną statystyką się najadłam. Bo sam test z krwi ma dwa odczynniki wolne białko beta hcg i pappa. Lekarz też straszył mnie, że mogę urodzić dziecko z ZD, ale nie wspomniał że trzeba parametry jeszcze spełniać. Przezierność karkowa musi być powyżej 3 mm (NT) oraz to wolne białko musi mieć wartość 2,52 MoM. A w obu przypadkach miałam wręcz super parametry oczywiście nie spełniające założonych kryteriów.
    Natomiast co do ZD to często towarzyszą mu dodatkowe wady np. właśnie serca.

    Totoro podobno oczy i twarz zdradza ciążę, ostatnio tak mnie właśnie powitała koleżanka. Zaczęła mi gratulować, a ja oczy do niej zrobiłam. :)

    2nn390bv8q4j7jxl.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 20 września 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talla chyba coś w tym jest, ja zresztą też u kilku dziewczyn "wykryłam" ciążę jeszcze długo przed ich widocznym brzuszkiem:)
    A co do twarzy - tak mnie wysypało...;/ twarz i dekolt. Czyżby dziewczynka?;D

    Talla lubi tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • MaGo Autorytet
    Postów: 447 321

    Wysłany: 21 września 2017, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Ooo nie jestem sama:D Ja też jak wszystko teraz w piątek będzie ok to nie będę się ukrywać, tzn. jak ktoś wprost zapyta to powiem, chwalić się na razie nie chcę;) A w pracy... przeraża mnie rozmowa z dyrekcją O.O Z jednej str. chciałabym powiedzieć, bo by mi ulżyło trochę, zreszta boję się, że ktoś z nauczycieli rozkmini zanim zdążę ją poinformować, ale z drugiej... Boję się, że zapyta który miesiąc itd. i wyjdzie na jaw, że umowę w trzecim miesiącu podpisałam i taki hmm... niesmak pozostanie;/

    Swoją drogą nasz przyjaciel mnie ostatnio wyśmiał, że robię w budżetówce, dyrektorka na mnie swojej kasy nie łoży, a spinam się jakby miała mi teraz przez najbliższe miesiące z własnej kieszeni macierzyński sponsorować XD ale ja i tak się martwię jak zwykle... O.o
    Ja już powiedziałam dyrekcji, znaleźli na moje miejsce inną panią i od 2 października znikam :D idę na l4 ;) Totoro zobaczysz jaka to ulga gdy już to zgłosisz przełożonym :)

    Marcel <3<3
    3jvzi09ke9hkk4qh.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 21 września 2017, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już wszyscy wiedza i to zasługa mojego K i mojej mamusi, którzy nie mogą za siebie i ciagle się komuś chwała, także chciałam to trzymać długo w tajemnicy , ale nie wyszło !

    Od jakiegoś czasu jestem tak rozdrażniona, ze nie mogę sama ze sobą wytrzymać , wszystko mnie tak wkurza, ze aż mnie trzęsie ! Mój K. juz widzę , ze powoli traci cierpliwość , ale to jest silniejsze ode mnie , masakra !

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 21 września 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młodaaa, jak będziesz mieć chwilę wyluzowania pogadaj z mężem na spokojnie że ty tak nie celowo, że to przez hormony i też tego nie lubisz, i że bardzo się starasz ale to jest silniejsze od Ciebie. Oni takich oczywistych rzeczy nie wiedzą i trzeba im o tym przypominać:)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 21 września 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaczęłam dzisiaj kolejny etap starań;) byłam u mojej lekarki tylko teraz już w klinice, zaczynamy przygotowania do IUI. Badań z krwi nie muszę robić póki co, to co mam wystarczy, dzisiaj tylko wzięła wymazy i usg. Żeby nie było za kolorowo to w moim bezowulacyjnym cyklu na koniec Cysta się zrobiła. Zostało mi jeszcze dwa dni z luteina, podwoiła mi na ten czas dawkę, i liczymy na to że się wchłonie. Miała mi już przepisywac na następny cykl wspomagacze ale przez cystę muszę jeszcze kontrolne usg zrobić.
    Z jednej strony się cieszę, bo w końcu coś zaczęło się dziać i jakby nie było szansa jakaś jest, na pewno większa niż przy naturalnym staraniu, ale z drugiej strasznie to dołujące, że u mnie w rodzinie dzieci są z pierwszych cykli starań albo z wpadek, a ja muszę korzystać z pomocy kliniki.
    Mam nadzieję że uda się najpóźniej do końca roku, zmęczona już jestem tymi wizytami, pilnowaniem który to dzień cyklu, wypatrywaniem owulacji, łykaniem leków, i takim zawieszeniem w próżni, ciągłym oczekiwaniem...

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 21 września 2017, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka moje starania trwały około roku , a zajmowało mi to dosłownie cała głowę , ciagle oczekiwanie od owulacji do kolejnego testu i od nowa ! Ale trzymam za Ciebie kciuki , żebyś jak najszybciej do nas dołączyła :)

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 21 września 2017, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talia ja mam 23lata a prenatalne niestety refundowane są od 35r.ż. chyba :) Wystarczy mi usg, jak podczas niego wyjdzie coś nie tak to dopiero zdecyduje się na pappa :)

    Totoro ja codziennie budzę się z nowym pryszczem na twarzy, dekold tez mam cały w czerwonych kropkach. Ponoc dziewczynka urodę zabiera wiec mam nadzieje ze to to :D

    Mlodaaa pogadaj z tym Twoim ze to nie Ty tylko hormony i to silniejsze od Ciebie :)

    Wszamanka super! Życzę Ci prędko dwóch kreseczek <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 17:21

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 21 września 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MaGo domyślam się :D czekam z upragnieniem na ten czas kiedy już oficjalnie będę mogła mówić o ciąży i nie kryć się przed nikim :D

    Mlodaaa ja też się bardzo łatwo wpieniam i klnę na czym świat stoi albo beczę xD wprawdzie nie wyżywam się na nikim bez powodu, ale dużo szybciej się wkurzam. Przy czym mój mąż już jest zaprawiony w boju, po tylu latach huśtawek hormonalnych ciążowe humorki to nic ;)

    Wszamanka znam ten ból, to znużenie... Ale jest plan, jest nadzieja, teraz tylko żeby szybko pykło :)

    Feeva ja tu się naczytalam jak się w ciąży cera poprawia, jak kobieta błyszczy... Ehe, ja to nawet świecę! Diodami -_-

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 21 września 2017, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z cera też mam tragedie eh. Babeczka w aptece poleciła mi krem Iwostin purritin. Nawet działa. Lekko łagodzi zmiany. I włosów strasznie dużo straciłam.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Talla Ekspertka
    Postów: 168 76

    Wysłany: 22 września 2017, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mlodaaa ten stan wkurzenia minie ci za dokładnie 6 tygodni :P ja tak miałam, a od tego tygodnia bomba zegarowa już tak nie wybucha :D

    Feeva nie chcę Cię wcale straszyć, bratowa mi wspomniała parę tygodni temu że jedna dziewczyna lat 25-26 z jej grupy internetowej zrobiła usg i NT wyszło prawidłowe w granicach normy. Dla pewności zrobiła też Pappę bo inne dziewczyny robiły, wyszło jej ZD. Nie dowierzała i zapłaciła za te słynne NIFTY, które również potwierdziło ZD. Tak więc nie była w grupie ryzyka, ale czasem warto jeszcze coś zrobić, a nie polegać na samym USG.

    Totoro zamiast kremami i maściami to zacznijcie wcinać naturalne witaminy widać brakuje wam cynku, wit. E, wit. K i wit. B6.

    2nn390bv8q4j7jxl.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4171

    Wysłany: 22 września 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro ponoć kobieta promienieje na chłopaka, a na dziewczynkę wygląda jak potwór z bagien :)

    Talla jeszcze mam trochę czasu to zdecyduje ;)

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 22 września 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva to by się zgadzało z naszymi przeczuciami... XD

    Kurde powiem Wam, że znowu się stresuję wizytą... Myślałam, że jak przeżyję 12 tc to wrzucę na luz, tymczasem czytałam przed chwilą na kwietniowkach, że jedna z dziewczyn straciła ciążę w 12 tc :( poszła na prenatalne a tam jej mówią, że serduszko nie bije od ok. 9 tc+3 :( już jestem chora po tym wpisie :(

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 22 września 2017, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam takie czarne myśli. I właśnie strasznie sie boje że za tydz na prenatalnych powiedza mi że ciąża przestała się rozwijać. Chyba do końca ciąży już będę żyła w stresie. Najchętniej co tydz bym siedziała na USG. No ale tak się nie da :/ co do cynku i b6 ich na pewno mi nie brakuje. Ja już przed ciąża miałam problemy z cerą. Ale dawały radę u mnie kwasy. W ciąży musiałam je od razu odstawić i tragedia na twarzy. Chociaż teraz jest już trochę lepiej.

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • Nastiness Koleżanka
    Postów: 60 6

    Wysłany: 22 września 2017, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro po co te czarne myśli? Ja zawsze szłam z nadzieją i miłością, nigdy nie myślałam, że bedzie źle. Straty się zdarzają, ale każda powinna wierzyć, że akurat nie w tym przypadku.
    Stres szkodzi.

  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 22 września 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety tez mam ciagle takie myśli i czekam jak na szpilkach do wtorku na usg prenatalne !
    Każda z nas , która coś przeszła , bądź długo się starała będzie się martwić i obawiam się , ze to jest nieuniknione do końca ciazy... Po każdej wizycie powtarzam sobie, ze już przestaje zle myśleć, a za tydzień już panikuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 17:50

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • mlodaaa Autorytet
    Postów: 436 207

    Wysłany: 22 września 2017, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już drugi raz przy podcieraniu zauważyłam małe kropeczki krwi takiej jakby żywej , gdyby nie to , ze jestem przewrażliwiona i zawsze oglądam papier to pewnie bym tego nie zauważyła są tak małe te kropki ... Zaczynam panikować co to może być ... pierwsza myśl , ze to od częstego podcierania , bo niestety ale chodzę siusiu praktycznie co chwile...miałyście może coś podobnego ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 18:25

    3i49hdgenmhomr4i.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6519 2669

    Wysłany: 22 września 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie! WSZYSTKO w najlepszym porządku <3 Sprawdził główkę, półkule mózgu, kanał rdzeniowy, żołądek, wszystkie kończyny, stópki... <3 <3 <3 Pokazał mi nawet kolanko i łokiećxD Kość nosowa ok, serdusio też, jestem przeszczęśliwa :D 5,8 cm szczęścia :D A w ogóle momentami miał problem coś zobaczyć, bo dzidzia tak rozrabiała!!! Kręciła się, kopała, prostowała i uginała nóżki, odpychała się... Szok :D nie mogłam oczu oderwać :D I co najlepsze - spojrzał na mój wynik toxo i też nabrał wątpliwości. Powinno cokolwiek drgnąć w jedną albo w drugą, a tymczasem dwa takie same wyniki. Antybiotyk musze dalej brać niestety, ale powiedział, żebym za miesiąc powtórzyła badanie gdzieś indziej i wtedy zobaczymy.

    Dlatego odpędzam wszystkie złe myśli i po prostu się cieszę <3 :D

    Wspomniałam też doktorkowi jak zdrowo jem i że na dwóch imprezach rodzinnych nawet torta nie ruszyłam. Ha. A jutro sram za przeproszeniem na system i idę po pączka z bitą śmietaną, bo mam taką chcicę od paru dni, że już mi się śni po nocach xD Raz mogę sobie pofolgować kurde.xD

    Młodaaa to pewnie otarcie po prostu:) Ja tak przy odbycie miałam ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 18:38

    Lilianap, wszamanka lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 206 207 208 209 210 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ